Jesienna wspinaczka w Himalajach – aktualności
Witam,
Sezon wspinaczkowy na ośmiotysięcznikach w Himalajach już się rozpoczął. Ciekawi kto, gdzie, jak będzie się wspinał? Zapraszam do lektury.
Cho Oyu
Szósty najwyższy szczyt na świecie 8201 mnpm, jest bardzo popularny przyciągając setki wspinaczy podczas sezonu jesiennego. Jest najczęściej zdobywanym ośmiotysięcznikiem po Evereście – 3331 wejść na szczyt według danych z 2014 roku.
Wiele ekip dotarło, już do Advanced Base Camp, niektórzy nazywają ją najwyżej położonym „base camp’em” ośmiotysięcznika – bo leży na wysokości około 5650 mnpm.
Jest dużo za wcześnie aby oceniać jakie są warunki śnieżne powyżej 7000 metrów. Alpiniści zaczynają niedługo swoją pierwszą rotację w kierunku C1.
Manaslu
Podobnie do Cho Oyu, Manaslu w ostatnich latach podczas sezonu jesiennego przeżywa „oblężenie”. Firma Seven Summits Treks napisała, że mają około 130 klientów oraz Szerpów na Manaslu. Jest to bardzo duża liczba. Dla przykładu w najlepszym roku na Manaslu (2011), podczas jednego sezonu na szczyt weszło 140 himalaistów. Od 1956 roku na szczycie Manaslu stanęło 980 osób.
Firma Himalayan Experience raportuje o dużych opadach deszczu w bazie, co nie jest wielkim zaskoczeniem jeśli chodzi o ten ośmiotysięcznik.
Uczestnicy tej wyprawy dotarli helikopterami do Samagon, lecz sprzęt i ekwipunek wyprawowy musi być dostarczany przez tragarzy od strony Annapurny poprzez przełęcz Larkya Pass.
Dhaulagiri
W tym sezonie najprawdopodobniej tylko ekipa Altitude Junkies będzie pracować na Dhaulagiri 8167 mnpm. Szczyt ten był uznawany za trudny do wspinaczki. Teraz wiele osób umieszcza go w tej drugiej(łatwiejszej) połowie ośmiotysięczników. Droga normalna prowadzi poprzez kilka krótkich technicznych sekcji oraz kilka miejsc zagrożonych lawinami. Lecz w większości droga wspinaczkowa nie powinna stanowić problemu. Do 2014 roku 469 osób stanęło na szczycie tego ośmiotysięcznika.
W/w ekipa dotarła już do base campu, są już po ceremonii Puja, na dniach mają rozpocząć poręczowanie.
Everest
Nie ma informacji o ekspedycjach podejmujących się akcji na Evereście od strony Nepalu. Od strony Tybetu będzie dwóch śmiałków.
Kilian Jornet
Hiszpański alpinista będzie próbował ustanowić rekord w szybkości wejścia na szczyt Everstu od klasztoru Rongbuk. Według jego wyliczeń wejście na szczyt powinno zająć około 20 godzin, a 35 godzin, już z powrotem do punktu startu. Kilian Jornet i trzej jego partnerzy są już w Tybecie. Od kilku tygodni są w rejonie bazy aklimatyzując się do tego wyczynu.
Nobukazu Kuriki
To jest jego szósta próba wejścia na Everest jesienią, bez tlenu, solo. Jego poprzednim wyprawom towarzyszyły kontuzje i dramaty. Stracił on 9 palców na Evereście w 2012 roku podczas próby wejścia West Ridge. W 2015 roku dotarł powyżej South Col, ale głęboki śnieg zmusił go do odwrotu.
Wspinaczka solo jest jego rozpoznawalnym stylem. Wszedł na takie szczyty: Denali(2004), Aconcagua, Elbrus, Kilimanjaro(wszystkie w 2005), Piramida Carstensza(2006). Plus ośmiotysięczniki: Cho Oyu(2007), Manaslu(2008), Dhaulagiri(2009). Próbował swoich sił na Annapurnie ostatniej wiosny, lecz ze względu na pogodę przerwał wyprawę.
Broad Peak
Dość niespotykana bo jesienna próba zdobycia Broad Peak przez Oscara Cadiacha – zobaczymy jak mu pójdzie wspinaczka.
Południowa ściana Lhotse
Po raz czwarty, Sung-Taek Hong, poprawadzi swój koreański zespół na bardzo ciężkej, wymagającej, lawiniastej drodze na południowej ścianie Lhotse. W 2015 roku doszli do 8200 metrów lecz warunki śnieżne ich zatrzymały.
źródło: Alan Arnette Blog
tłumaczenie: własne
Pozdrawiam,
Marcin Mentel
Backpackers Club