Podsumowanie, galeria zdjęć Dookoła Dhaulaghiri
Cześć,
Wyprawa w rejonie Dhaulaghiri dobiegła końca, część osób w drodze powrotnej do domu, a inni jeszcze zwiedzają Nepal na własną rękę. Co się u nas działo podczas wyprawy?
Ten kwiecień był wyjątkowo ciepły w porównaniu do poprzednich lat. Na niższych wysokościach towarzyszył nam okropny upał. Powyżej 4000 mnpm – oczywiście było zdecydowanie zimniej – lecz nadal dużo cieplej – niż np w porównaniu do poprzedniego roku. Tego roku np ani razu nie założyłem kurtki puchowej.
Oczywiście ma to swoje plusy i minusy. Minusami było to, że: na niższych wysokościach przejrzystość powietrza była bardzo mała(czyli nie było widać widoków gór w oddali), szybko budowało się chmury i zdarzały się popołudniowe/wieczorne deszcze. Na wyższych wysokościach wysoka temperatura i wcześniejsze opady śniegu powodowały, że lawiny latały 24 godziny na dobę w bardzo dużej ilości.
Wyruszyliśmy na wyprawę w składzie Gosia, Kuba, Marian, Paweł i ja. Oczywiście przez cały okres towarzyszyli nam nasza ekipa nepalska – 4 tragarzy i 1 przewodnik. Ekipa była super.
Trekking w rejonie Dhaulaghiri, jest jednym z najcięższych trekkingów w Himalajach – trekkingi w Khumbu czy dookoła Annapurny – fizycznie są dużo łatwiejszymi trekkingami.
Także ta trasa jest bardzo rzadko odwiedzana – na naszej trasie pomiędzy Beni, a Marphą, spotkaliśmy tylko 3 Izraelczyków, 1 Austriaka oraz oczywiście ekspedycje wspinające się na Dhaulaghiri.
Spędziliśmy 4 noce w namiotach, a pozostałe w bardzo prostych, spartańskich guesthousach. Dal Bhat oraz liofilizaty były naszym głównym pożywieniem.
Najlepiej naszą wyprawę oddadzą zdjęcia – dlatego zapraszam do oglądania galerii zdjęć z wyprawy w linku poniżej. Zdjęcia są autorstwa uczestników wyprawy: Gosii, Mariana i Pawła.
GALERIA ZDJĘĆ WYPRAWA DOOKOŁA DHAULAGHIRI
Pozdrawiam,
Marcin Mentel
Backpackers Club