Pozdrawiamy z Lhasy, Tybetu
Cześć wszystkim,
Nasza grupa wyprawowa dotarła dzisiaj do Lhasy. Przed nami pierwsza noc i kolejne intensywne dni zwiedznia Tybetu. A co do tej pory zobaczyliśmy?
Zanim dotarliśmy do Tybetu, mieliśmy kilka intensywnych dni zwiedzania w Pekinie i Xi’an.
W Pekinie mieliśmy okazję:
– oglądać ceremonię zdjęcia flagi na Placu Tiananmen
– spacerować po terenach Letniego Pałacu w Pekinie
– odwiedzić miejsce Igrzysk Olimpijskich Pekin 2008 – czyli rejon stadionu The Nest oraz Cube
– zwiedzić Zakazane Miasto
– poznać Hutongi (zarówno te turystyczne i te bardzo lokalne)
– zobaczyć Świątynię Nieba
– oraz oczywiście odbyć niezliczoną ilość przejazdów, przesiadek pekińskim metrem
Kolejnym naszym przystankiem była dawna stolica Chin czyli Xi’an, a tam:
– podziwianie figur zołnierzy Armii Terakotowej
– nocny spacer ulicami Xi’an
– kolacja i spacer w niesamowitej dzielnicy muzułmańskiej w Xi’an
Oczywiście też należy wspomnieć o naszej wizycie na Wielkim Murze Chińskim w rejonie Simatai, gdzie udaliśmy się na kilkukilometrowy spacer tym pięknym odcinkiem muru. Z którego to miejsca, we wszystkie strony, rozciągają się piękne widoki na okoliczne góry.
Dziś dojechaliśmy do Lhasy. Nasza 31 godzinna podróż pociągiem z Xi’an dobiegła końca. Trasa biegła z Xi’an przez Xinning oraz Golmud. Około 3000 km w 31 godzin, przejeżdżając momentami na wysokościach ponad 5000 m.n.p.m.
Dziś już mamy pierwszy spacer w Lhasie za nami. Jutro, i w kolejne dni, czekają nas dalsze atrakcje.
Pozdrawiamy z Lhasy,
Marcin i grupa
Backpackers Club