Witam serdecznie,

Grupa już w drodze do domu i przyszedł czas na krótką relację z ostatniej wyprawy do przepięknej Doliny Rolwaling.Rozpoczęliśmy podróż z Katmandu 2 listopada autobusem do miasteczka Gongor Khola. Podróż trwała 10 godzin z przystankami na lunch oraz toaletę. Po przystanku na lunch podłoga w autobusie została wyłożona workami z ryżem i podròż zaczęła nabierać kolorytu. Ale udało się bezpiecznie dojechać.

Potem zaczął się nasz trekking po kolei zatrzymywaliśmy się na noclegi w Simigoan ok. 2000 mnpm, Dobhang ok. 2800 mnpm, Beding 3700 mnpm 2 noce, Na 4180 mnpm 2 noce, Chukima 4600 mnpm, Glacier Camp 4950 mnpm, Hihg Camp 5350 mnpm, Tashi Lapcha Camp 5670 mnpm, Tengpo 4300 mnpm, Namche Bazar 3450 mnpm 2 noce, Lukka 2840 mnpm 2 noce.

Pogoda była wyśmienita, bezchmurne niebo i prognozy także bardzo dobre. Wszyscy uczestnicy przekroczyli przełęcz, tragarze i przewodnik nepalski również. Zdjęcia z wyprawy zostaną umieszczone dopiero w grudniu po powrocie z Mera Peak.

Na Pachermo Peak 6180 mnpm doszliśmy do 5900 mnpm i ze względu na bardzo silny wiatr uniemożliwiający bezpieczną wspinaczkę zawròciliśmy. Już zaporęczowaliśmy drogę powyżej 6000 mnpm ale warunki czym wyżej tym było wietrzniej. Pokrywa śnieżna była bardzo przewiana tworząc ciężki teren do przejścia oraz  tworzyła nawisy śnieżne. Także z obawy na odmrożenia zawròciliśmy. Mieliśmy czas na drugą pròbę ale warunki  wietrzne miały się utrzymać przez następne kilka dni dlatego uznaliśmy to za bez celowe.

Dolina Rolwaling niesamowita, zrobiła na Nas pioronujące wrażenie, opuszczona , stroma, znaleźliśmy tam wszystko czego szukaliśmy. Z ogromną przyjemnością będę tam wracał z kolejnymi grupami. Jaki to szok przeżyliśmy jak zeszliśmy z przełęczy do Thame i Namche Bazar i ponownie widzimy tłumy turystów. Było ciężko momentami, nie zapomnimy na pewno męczarni przedarcia się przez lodowiec pod Tashi Lapcha przez 10 godzin. I zdobyliśmy wtedy aż 300 metrów.

Bardzo się cieszę, że ruszają nam z roku na rok coraz ambitne wyprawy w niezadeptane miejsca jak Rolwaling, Dolina Tsum, Mera Peak, Dookoła Dhaulagiri, do bazy Kangchenjungi. To są perełki! Lecz nadal czekamy na ruszenie 1 wyprawy w ukochany rejon Makalu! I LODOWE PRZEŁĘCZE pow. 6000 mnpm Sherpani Col – West Col – Amphu Lapcha. Polecam!

Dziś rozpoczyna się moja 15 wyprawa w Nepalu w ostatnich 7 latach. Jak pogoda będzie łaskawa i zdrowie dopisze wròcimy pełni nowych doświadczeń. A gòra tam zawsze będzie – nic na siłę. Zaczynamy wyprawę Mera Peak. Czas jechać na lotnisko po śmiałkòw!

Ps. Oczywiście zapraszam do udziału w eyprawach w innych rejonach świata. Potwierdzone mamy i ruszamy na pewno na:

Aconcagua – styczeń 2015

Dookoła Dhaulagiri – marzec 2015

Trzy Przełęcze – kwiecień 2015

Road trip Usa – czerwiec 2015

Indie Ladakh – lipiec 2015

Tybet – sierpień 2015

Cho Oyu – najprawdopodobniej wrzesień,październik 2015