Weekend majowy 2017 – Spitsbergen
Cześć,
Dopiero co wróciliśmy z krótkiego wypady do Longyearbyen na Spitsbergenie. Zastała nas tam zimowa aura z bardzo kapryśną pogodą. Jak tam było?
Postanowiliśmy polecieć do Longyearbyen, aby połazić po okolicznych dolinach i pagórkach. Jedną noc spędziliśmy u w domu pewnego Amerykanina, który od kilku lat pracuje w Longyearbyen, słuchając jego opowieści na temat życia, pracy w tym miejscu. Kolejne 2 noce spędziliśmy w namiocie 5 km od miasta Longyearbyen.
Po wypożyczeniu broni wybieraliśmy się w dzienne wędrówki do dolin Bjorndalen, Fuglefjella i Longyeardalen w kierunku Nordenskioldfjellet.
Warunki śniegowe nie były idealne – w tygodniu napadało trochę świeżego śniegu, po czym przyszła odwilż, śnieg zrobił się bardzo ciężki i w niektórych miejscach było lawiniasto. Większość tras trekkingowych na okoliczne pagóry była nieprzetarta, co kończyło się zapadaniem z każdym krokiem, po łydki w śniegu.
Poniżej kilka zdjęć z tego krótkiego ale dość intensywnego wypadu na Spitsbergen –>> GALERIA ZDJĘĆ.
Pozdrawiam,
Marcin Mentel
Backpackers Club
Inne wiadomości
.