Aktualizacja wydarzeń z Himalajów
Witam,
Ciąg dalszy ataków szczytowych na najwyższych górach w Himalajach. Japończyk, Nobukazu Kuriki nadal jest na Evereście, lecz walczy z dużą ilością śniegu i złą pogodą (zresztą podobnie jak ekipa pod Dhaulagiri). Ekipa RMI, pod Sziszapangmą, zakończyła swoje działania po śmierci jednego z ich Szerpów.
Według Himalayan Times, koreańska ekipa prowadzona przez Sung Teak Hongon, w tym roku w ogóle nie zaaplikowała o pozwolenie na wspinaczkę południową ścianą Lhotse(tak jak pisałem w poprzednich wiadomościach).
Cho Oyu
Ostatni weekend września/początek października był bardzo łaskawy dla wspinaczy na Cho Oyu. Na szczyt weszło ponad 100 osób. Padły także ciekawe rekordy. Rolfe Oostra z Australii, wszedł na Cho Oyu dwukrotnie w ciągu 24 godzin. Adrian Ballinger oraz Emily Harrington weszli na Cho Oyu w rekordowym czasie 10 dni od daty wylotu z USA. Była to chęć promocji programu dla ludzi chcących zminimalizować swój okres pobytu poza domem/poza pracą.
Manaslu
Wydaje się, że rekord też padł na Manaslu, w postaci ponad 150 wejść na szczyt na przestrzeni ostatnich kilku dni. Carina Ahlqvist została pierwszą Szwedką co zdobyła Manaslu. Nadal nie ma wieści od Alberto Zerain’a oraz Mariano Galvan, którzy próbowali swoich sił na nowej drodze na Manaslu.
Dhaulagiri
Drużyna Phila Cramptona została zatrzymana przez niesprzyjające warunki śnieżne i uważają, że mogą już nie mieć drugiej szansy na atak szczytowy. Rozpoczęli swoje kilkudniowe podejście na szczyt z camp 1. Lecz w okolicach camp 2 natknęli się na niespodziewany śnieg o głębokości około 1m. Dlatego musieli anulować swój planowany atak szczytowy z 1 października. Prognozy pogody zapowiadają jeszcze więcej opadów śniegu, dlatego mogą oni już nie dostać drugiej szansy.
Sziszapangma
Ekipa RMI zakończyła swoje działania na tej górze, po tragicznym wydarzeniu. Ich Szerpa zmarł w lawinie w okolicach obozu 3. W 2014 roku, wspinacze Sebastian Haag oraz Andrea Zambaldi także zginęli w lawinie.
Everest
Japończyk Kuriki kontunuuje swoją wspinaczkę na Evereście ale walczy z bardzo ciężkimi warunkami, jak bardzo głęboki śnieg i niestabilna pogoda. Dotarł do obozu 2 po północnej stronie Everestu, a teraz jest już z powrotem na niższych wysokościach.
Źródło: Alan Arnette Blog
Tłumaczenie: własne
Pozdrawiam,
Marcin Mentel
Backpackers Club