• Backpackers Club
  • Nowości
  • WYPRAWY
  • O NAS
  • FAQ
  • Kontakt

GŁÓWNA Nowości / Podsumowanie i galeria wyprawy Grenlandia 2017

  • Podsumowanie i galeria wyprawy Grenlandia 2017 Podsumowanie i galeria wyprawy Grenlandia 2017
    01stwrzesień
    • Podsumowanie i galeria wyprawy Grenlandia 2017 Podsumowanie i galeria wyprawy Grenlandia 2017
      marcin
      0 Comments
      Nowości

      Podsumowanie i galeria wyprawy Grenlandia 2017

      Cześć,

      Wczoraj wróciłem z wyprawy po Grenlandii. Łatwo nie było. Plecak ciężki, pogoda kapryśna ale warto było.

      Wybrałem się do Grenlandii, żeby przejść trasę Arctic Circle Trail. Zdecydowałem się iść od zachodu na wschód, idąc od Sisimut do Kangerlussuaq.

      Najpierw loty na Grenlandię na trasie Warszawa – Kopenhaga (tutaj 1 nocleg) i dalej do Kangerlussuaq. Czas na przesiadkę na mały samolocik Dash – 8 z 37 miejscami na pokładzie. Tym razem czekał mnie lot Kangerlussuaq – Sisimiut, czyli lot z wioski z ok. 550 mieszkańcami do miasteczka z ok. 5500 mieszkańcami (drugiego największego w Grenlandii).

      Tutaj szybkie zakupy gazu i ruszam na trasę trekkingową. Przejście całej trasy zajmuje mi 8.5 dnia, z 2 noclegami pod namiotem, a pozostałymi w chatkach. Bardzo małe urokliwe, często mogące maksymalnie pomieścić 4-5 osób. Dlatego nie ważne jak bardzo chcecie w nich spać, zawsze trzeba mieć ze sobą namiot, na wypadek jak przyjedziecie do chatki i będzie ona już zajęta.

      Podczas całości trekkingu trzeba być samowystarczalnym. Mieć odpowiednią ilość jedzenia, gazu, ubrań na 1-1.5 tygodnia treku. Codziennie plecak staje się lżejszy jak wyjadamy jedzenie, ale też sił z dnia na dzień może ubywać.

      Pogoda podobna jak w Patagonii, można doświadczyć 4 pór roku w ciągu jednego dnia. Może być +20*C w pewnym momencie dnia, aby wieczorem kilka kilometrów dalej spadł nam śnieg. Dlatego trzeba bardzo dobrze przemyśleć spakowanie plecaka na taką wyprawę, w kwestii ilości kilogramów na plecach.

      Szlak jest różnorodny, biegnie polanami, podmokłymi terenami, trzeba pokonać 5-7 rzek (sięgających od kostek do ud, oczywiście temp wody jest „orzeźwiająca”). Trasa od początku szlaku w okolicach Sisimiut do początku drogi asfaltowej w Kangerlussuaq to około 155 km pieszej wędrówki oraz ok 5 km płynięcia canoe (można też ten odcinek przejść szlakiem pieszym). Dzienne odcinki to około 16-22 km, większość trasy biegnie na wysokościach 200-300 m czasem wznosząc się na około 500 m.

      Na pewno dobre buty wodoodporne, dobra peleryna przeciwdeszczowa, stuptuty, odpowiednia ilość suchych skarpet jest jednym z głównych wymogów.

      Na trasie trekkingu średnio dziennie spotykałem około 10-16 osób. Jak podają dane od 08.2015 do 08.2016 trasę tą przeszło około 1300 wędrowców. Wydaje mi się że teraz ta liczba może sięgać około 1800-2000 rocznie. Na szlaku spotkałem kilku Polaków, zdecydowaną większość stanowią Niemcy, Belgowie, Holendrzy i trochę Kanadyjczyków, Amerykanów i Szwajcarów.

      Jakie widoki tam zastałem? Poniżej zapraszam do galerii z zakończonej wyprawy rozpoznawczej.

      GALERIA ZDJĘĆ WYPRAWA ARCTIC CIRCLE TRAIL GRENLANDIA

      Czy trasa ta pojawi się w naszej ofercie na lato 2018? Najprawdopodobniej tak… lecz na pewno będzie sugerowana tylko dla bardzo silnych, wytrenowanych uczestników, których przejście w około 8 dni 160 km z ok. 20 kg plecakiem na plecach nie jest straszne.

      Macie jakieś pytania dotyczące tej trasy? Piszcie na maila info@backpackersclub.pl

      Pozdrawiam,

      Marcin Mentel

      Backpackers Club

      Inne wiadomości

      .

      Autor strony Marcin Mentel

      • Backpackers Club
      • Nowości
      • WYPRAWY
      • O NAS
      • FAQ
      • Kontakt