Quito – jednym z 20 najciekawszych kierunków do odwiedzenia w 2013 roku
Witamy serdecznie,
Powoli finalizujemy już zakup naszych biletów dla grupy na loty do Quito, na wyprawę do Ekwadoru pt: „Dach Ekwadoru”. Grupa szykuje się oczywiście bardzo kameralna, i nadal dysponujemy dwoma wolnymi miejscami dla chętnych uczestników. A tak się składa, że Ekwador, jak i same Quito, są bardzo promowane przez National Geographic, jako miejsca bardzo warte odwiedzenia w 2013 roku.
Quito – jedno z 20 rekomendowanych miejsc przez National Geographic Traveler na 2013 rok.
Nagroda, i te wyróżnienie, przyznawane przez National Geographic, zostało wręczone w Quito dnia 26 listopada 2012. Numer ten, promujący Quito, zostanie wydany na przełomie grudnia 2012 i stycznia 2013 w USA. Ilość kopii miesięcznika w USA to około 175 000 sztuk. Zapraszamy do odwiedzenia Quito oraz innych części Ekwadoru.
Także możliwe, że będziemy mieli przyjemność, jako jedni z pierwszych lądować na nowy lotnisku w Quito w lutym 2013 roku. Stare lotnisko znajdujące się w centrum miasta, zostało wybudowane w 1960 roku. Po odsłużeniu 52 lat, czas przenieść się na niedawno ukończone nowe. Nowe lotnisko było budowane już od 2006 roku. Zostanie oddane do obsługiwania lotów 20 lutego 2013 roku. A dokładnie tego dnia o godzinie 22:15 wieczorem mamy zaplanowane lądowanie w Quito.
Nowe lotnisko będzie znajdować się na obrzeżach miasta na wysokości około 2400mnpm(stare znajdowało się na wysokości 2800mnpm). Także obsłuży zdecydowanie większą liczbę pasażerów, jak i samolotów. Długość pasa startowego wynosić będzie około 4100m, w porównaniu do 3100 m. poprzedniego lotniska.
Koszt przejazdu taksówką z nowego lotniska do Quito powinien wynosić około 20-30 USD, i zająć około 40-60 min. w zależności o d natężenia ruchu ulicznego. Miejsce poprzedniego lotniska zostanie przekształcone w park zieleni oraz centrum konferencyjne.
Także ciekawostką jest, iż słynna linia wyznaczająca bieg równika, która jest odwiedzana masowo przez turystów, na prawdę nie biegnie dokładnie w miejscu równika. Prawidłowe miejsce jest oddalone o kilkaset stóp, lecz budowniczy i naukowcy w czasach, kiedy ją ustalali nie mieli dostępu do takich dokładnych urządzeń pomiarowych, jak dziś. Także miejsce postawienia monumentu, wyznaczającego miejsce spotkań dwóch półkul, nie znajduje się dokładnie na samym równiku, tylko też kilkaset stóp od prawidłowej lokalizacji. Więcej na ten temat w artykule NY Times.