Makalu Base Camp
Termin: 11 październik 2024 – 29 październik 2024 – Zapraszam do zapisów!
TERMIN ZAPISÓW: do 1 czerwiec 2024
Maksymalna liczba uczestników: 5
Cena: 2 100 USD + bilet lotniczy
Informacje praktyczne Nepal – LINK I
Informacje praktyczne Nepal – LINK II
GALERIA ZDJĘĆ REJON MAKALU – LINK
Poniżej także chcieliśmy odesłać Państwa do naszej zakładki NEWS i informacji związanych z danym rejonem, krajem:
Karta TIMS, bomba w KTM i inne – LINK
BBC – Niebezpieczne Nepalskie Drogi – LINK
Ten trek zawiedzie nas do Bazy Alpinistycznej 5 najwyższej góry na świecie Makalu, znajdującej się w Parku Narodowym Makalu-Barun. Ten trek jest zdecydowanie mniej znany i nie tak zatłoczony przez turystów jak Everest Base Camp albo Dookoła Annapurny. Czasem będą dni gdy zobaczymy tylko kilku turystów na szlaku. Pomimo iż jest tak rzadko odwiedzany, lecz szlak jest bardzo łatwo do nawigacji. Makalu jest zlokalizowane 22 km na wschód od Everestu i 60 km na zachód od Kanchenjungi. Cały ten teren jeszcze do 1952 roku był zamknięty dla turystów, aż wtedy legendarny podróżnik Eric Shipton odwiedził te tereny i przekroczył przełęcz na 4229 m.n.p.m. , która od tamtej pory nosi jego nazwę Shipton La.
Program jest tak skonstruowany iż z tempem oraz trekkingiem poradzą sobie osoby odwiedzające Nepal po raz pierwszy, jak i zakochane w Nepalu, i wyruszające na kolejny swój trekking w Himalaje. Wędrówkę zaczniemy od wysokości zaledwie 400 m.n.p.m. , żeby w kulminacyjnym punkcie podróży dotrzeć do Makalu Advanced Base Camp na 5700 m.n.p.m. . Tam przyjrzymy się z bliska ekspedycjom wyruszającym na szczyt, który zimą został dopiero zdobyty w 2009 roku.
Dzień 1
Około południa wylatujemy z Warszawy do Katmandu przez jedno(albo dwa) lotniska tranzytowe.
Dzień 2
Przylot do Katmandu dzisiejszego dnia. Spotykamy się na lotnisku z naszym kierowcą, i wynajętą taksówką udajemy się do hotelu w jednej z najbardziej kolorowych, żywych wszystkich miast Azji – Thamelu. Kwaterujemy się w hotelu w pokojach 2 osobowych. Czas wolny na zakupy przed wyruszeniem na trek. Po czym udajemy się na kolację do Steak House, na najlepsze steki w mieście. Nocleg w Katmandu.
Dzień 3
Wczesnym rankiem wynajętymi taksówkami udajemy się z powrotem na lotnisko krajowe łapać nasz samolot do Tumlingtar (400 m.n.p.m.), który jest miejscem startowym naszego trekkingu. Cały lot trwa około 40 min zanim wylądujemy na trawiastym pasie startowym Tumlingtar. Lecimy mała awionetką mieszcząca około 18 osób, lecz starczyło też miejsca dla stewardessy. Po wylądowaniu od razu udajemy na parking aby złapać nas transport do Khandbari i dalej do Num. Po raz pierwszy ujrzymy Makalu 8456 m.n.p.m. . Nocleg w pokojach wieloosobowych. Kolacja w Num.
Dzień 4
Po śniadaniu zaczynamy dzień w Num(1505 m.n.p.m. ), a celem na dzisiejszy dzień jest wioska Sedua(1530 m.n.p.m.) po przeciwnej stronie doliny. To może oznaczać tylko jedno. Strome zejście w dół, poprzez bujny las i pola terasowe, aż do brzegów rzeki Arun. Przechodzimy przez most, po czym podchodzimy stromym, krętym szlakiem ciągle do góry do wioski Sedua (1530 m.n.p.m.). Czasami jest możliwość za opłatą zjechaniem jeepem całej drogi w dół do tamy Arun III i dalej część drogi do Seduwa (wszystko zależy od warunków pogodowych oraz na jakim etapie będzie budowa drogi). Często jest bardzo gorąco i duszno na tej wysokości, korzystamy z cienia rzucanego przez drzewa na każdym postoju. Sedua jest granicą Parku Narodowego Makalu-Barun , więc udamy się zarejestrować nasze pozwolenia z lokalnymi strażnikami. Teraz możemy udać się na zasłużony obiad, oraz rozkoszować się widokami Num, na przeciwnych zboczach doliny. Cała trasa zajmie nam 5-6 godz marszu. Obiad i kolacja w Sedua (1530 m.n.p.m.). Nocleg w pokojach wieloosobowych.
Dzień 5
Zaczynamy dzień śniadaniem około godziny 7:30 rano. Pakujemy swoje rzeczy i wyruszamy w dalszą drogę. Opuszczamy Seduę (1530 m.n.p.m.) i dziś naszym celem jest Tashi Gaon (2057 m.n.p.m.). Szlak przecina łąki i wiele strumyków. Przechodzimy przez małe wioseczki Navagaon i Kharsing Kharka. Dzisiejszy dzień jest zdecydowanie łatwiejszy niż wczorajszy. Zobaczymy lokalną ludność używającą bawołów do uprawy roli. Każdy mały płaski dostępny kawałek ziemi jest używany tam pod uprawę. W końcu po pokonaniu łącznie przewyższenia 500 metrów docieramy do wioski Tashi Gaon (2057 m.n.p.m.). Po drodze mijamy lokalną szkołę, która została wybudowana z funduszu Brytyjskiej Ekspedycji na Makalu w 2008 roku. Tashi Gaon jest ostatnią dużą wioską na trasie naszego treku. Obiad i kolację zjadamy w naszym Guesthousie. Nocleg w pokojach wieloosobowych. Marsz około 3 godzin.
Dzień 6
Prawdopodobnie najcięższy dzień naszego całego trekkingu. Mamy do pokonania przewyższenie 1500 metrów, szlakiem wijącym się do góry stromo. Po śniadaniu opuszczamy Tashi Gaon(2057 m.n.p.m.), wcześniej zaopatrując się w drobny prowiant na drogę. Tempo musi być powolne i stałe, ze względu, iż zbliżamy się do wysokości 3500 m.n.p.m. , gdzie mogą wystąpić pierwsze objawy choroby wysokościowej. Dzisiejszy marsz jest interesujący, gdyż opuszczamy zielone lasy dolin i wkraczamy w teren zarośli i rododendronów. Mijamy kilka domków co okazuje się być wioską Unshisa, po czym dochodzimy do wzniesienia, a stamtąd tylko kilkanaście minut marszu w dół i dojdziemy do wioski Kongma (3470 m.n.p.m.). Wioski to ciężko powiedziane, gdyż znajdują się tam dwa budynki. Obiad zjadamy w Unshisa bądź zabieramy własny prowiant. Kolacja i nocleg w Kongma w pokojach wieloosobowych. Marsz około 6 godzin
Dzień 7
Po spokojnej nocy na 3500 m.n.p.m. w Kongma, czas wyruszyć po śniadaniu dalej wyżej ku przełęczy Shipton La(4229 m.n.p.m.). Szlak skręca i wije się stromo pod górę, przemieszczamy się pośród lasu, aż docieramy do grzbietu, zbocza z murem z flagami buddyjskimi modlitewnymi, oraz wspaniałymi widokami gór, przy dobrej pogodzie nawet Kanchenjungi (8586 m.n.p.m.) na wschód. Właśnie znajdujemy się na Ghungru La(4050 m.n.p.m.), jednej z trzech przełęczy, którą dziś przekroczymy. Po czym dalej zejdziemy w dół około 200 metrów, żeby znów wspiąć się do góry na najwyższą z trzech przełęczy Shipton La(4229 m.n.p.m.),na której to znajduje się chorten z flagami modlitewnymi. Potem schodzimy w dół do siodła , żeby odpocząć sobie przy jeziorze Kalo Pokhari, zanim znów udamy się pod górę przechodząc przez ostatnią przełęcz Keke La (4152 m.n.p.m.). A teraz w dół w kierunku Mumbuk (3550 m.n.p.m.). Po drodze mamy możliwość podziwiać Chamlang (7319 m.n.p.m.), Peak 6 (6524 m.n.p.m.), Peak 7 (6758 m.n.p.m.). Dzisiejszy dzień jest bardzo ważny dla aklimatyzacji, ponieważ daje nam możliwość wejścia wysoko, ale spania niżej w Mumbuk (3550 m.n.p.m.). W Mumbuk w jedynej Kharce(domostwie) zjadamy obiad(dal bhat i kolację). Nocleg w lodgy. Cały marsz zajmie nam dziś około 6-8 godzin.
Dzień 8
Po śniadaniu w Mumbuk (3550 m.n.p.m.) pakujemy się i schodzimy w dół stromym żlebem wzdłuż płynącego strumienia około 500 metrów. Szlak jest dobrze oznaczony, kamienisty, lecz w wielu miejscach błotnisty , gdyż prowadzi do doliny lodowcowej. Więc trzeba uważać, żeby się nie poślizgnąć oraz czasem na spadające kamienie. Dochodzimy do brzegu rzeki Barun i Tamtan Kharki i udajemy się na północ wzdłuż brzegu rzeki Barun. Jest to przyjemny marsz, wolno zyskujemy wysokość. Dochodzimy do osady Yangri Kharka (3620 m.n.p.m.). Jest ona usytuowana na otwartej łące w dolinie. Jest dobrym miejscem na odpoczynek, skąd będziemy mieli w pogodny dzień przepiękne widoki na góry. Lunch i kolacja w Yangri Kharce(dal bhat) bądź własny prowiant. Nocleg w lodgy. Cała trasa marszu dziś zajmie nam 4 godziny.
Dzień 9
Po pobudce i śniadaniu w okolicach 7:30- 8 rano wyruszamy. Opuszczamy Yangri Kharkę (3620 m.n.p.m.) szlak dziś skręca trochę na zachód, podążamy dalej w górę doliny, przechodząc obok pastwisk Jaków oraz pól z ogromnymi głazami. Przechodzimy przez most na rzece Barun i podążamy w górę przez las. Dolina rzeki zaczyna być coraz bardziej stroma, małe wodospady spływają szybko po stromych zboczach. Szlak ciągnie się dalej przez małe opuszczone osady Jhark Kharka, Ramara i Mera zanim dociera do naszego punktu docelowego Langmalle Kharka (4400 m.n.p.m.). Po drodze mijamy wspaniałe widoki na Pyramid Peak (7168 m.n.p.m.), Peak 4 (6720 m.n.p.m.). Czasem możemy mieć objawy lekkiej choroby wysokościowej dzisiejszego dnia, ze względu na duże zwiększenie wysokości , lecz nie mamy wyboru gdyż po drodze nie ma żadnego rozsądnego miejsca na kemping. Ludzie w osadzie głównie zajmują się wypasem kóz bądź jaków. Późny obiad i kolację zjadamy w Langmalle Kharka (4400 m.n.p.m.) tylko dal bhat dostępny. Przed wyruszeniem z Yangri Kharki (3620 m.n.p.m.) zaopatrujemy się w prowiant na drogę na uzupełnienie kalorii. Nocleg w lodgy. Dziś maszerujemy przez około 7 godzin.
Dzień 10
Pobudka rano, pamiętam jak w tym miejscu w 2009 roku świętowałem nepalski nowy rok stekiem z jaka. Pakujemy się i po śniadaniu w okolicach 8 rano wyruszamy. Maszerujemy dalej do góry na niedużą przełęcz, po czym dolina nam się rozszerza trochę mijamy osadę Shershon (2650 m.n.p.m.), po czym skręcamy trochę w prawo, gdzie naszym oczom ukazuje się potężna piramida Makalu (8463 m.n.p.m.). Po spędzeniu krótkiego czasu na ekscytację widokiem i robieniem zdjęć z Makalu po lewej i Chamlang po prawej kontynuujemy nasz marsz, aż dotrzemy to Makalu Base Camp na wysokości 4750 m.n.p.m. . Stąd możemy ujrzeć drogę południowo-wschodnią granią Makalu, ciągle w całości nie zdobytą , pomimo kilku prób przez brytyjskie ekspedycje. Obiad w Bazie Makalu oraz kolacja. Nocleg w lodgy. Długość marszu dziś to około 5 godzin.
Dzień 11
Dzisiejszego dnia mamy do wyboru bądź to odpoczynek w Makalu Base Camp, bądź to udanie się wyżej na eksplorację okolicznego terenu w okolice 5600 m.n.p.m. w kierunku Makalu Advanced Base Camp. Droga tam i z powrotem zajmie nam około 8-9 godzin, bez możliwości zjedzenia czegoś na ciepło, więc suchy prowiant, i woda na cały marsz są konieczne. Będziemy mogli zobaczyć jak ekspedycje przygotowują się do zdobycia szczytu oraz poczuć na własnej skórze co to znaczy rozrzedzone powietrze. Powrót do Makalu Base Camp i tam nocleg w lodgy.
Dzień 12
Wracamy dziś tą samą drogą z powrotem. Opuszczamy Makalu Base Camp (4750 m.n.p.m.) , ostatnia możliwość uchwycenia w aparacie potężnego Makalu (8463 m.n.p.m.). Zaczynamy nasz trekking w dół doliny. Za sobą pozostawiamy Chamlang i Makalu. Punktem docelowym na dziś jest już znana nam Yangri Kharka (3620 m.n.p.m.). Nocleg w lodgy. Obiad i kolację zjadamy tutaj. Cała droga marszu dziś zajmie nam około 5 godzin. Wieczorem siedzimy przy gorącej herbacie i wspominamy dotychczasowe doświadczenia i mijane widoki.
Dzień 13
Kontynuując nasze schodzenie w dół w końcu dojdziemy ponownie do Mumbuk (3550 m.n.p.m.) . Jak będziemy szli, zauważycie jak pełne kolorów widoki, pejzaże nam się ukazują, z kwitnącymi rododendronami, zastępującymi skały i kamienie oraz śnieg i lód wysokich gór. Podążamy wzdłuż rzeki Barun, żeby w końcu dojść do kamiennych stopni pnących się w górę do Mumbuk (3550 m.n.p.m.). Zostajemy na noc w lodgy. Obiad i kolację zjadamy w Mumbuk (tylko dal bhat). Czas marszu dzisiejszego dnia to około 5-6 godzin.
Dzień 14
Pomimo, iż jest to droga powrotna, jednak nie jest pozbawiona wysiłku fizycznego i nie idziemy tylko w dół. Ponownie przekraczamy trzy przełęcze tym razem zaczynając od Keke La (4152 m.n.p.m.), ponownie Shipton La(4229 m.n.p.m.) oraz ostatnie Ghungru La (4050 m.n.p.m.). Mając przed sobą teraz 2 km zejścia w dół do Tashi Gaon (2057 m.n.p.m.). Bardzo męczący dzień zajdziemy do wioski, tuż przed zmrokiem, marsz może się dać we znaki naszym kolanom, przy tak długim zejściu. Ale po drodze zatrzymamy się jeszcze w Kongmie (3450 m.n.p.m.) na szybki lunch (dal bhat),a w Tashi Gaon (2067 m.n.p.m.) czeka nas kolacja z tombą. Nocleg ponownie z guesthousie w pokojach wieloosobowych. Długi dzień około 9 godzin marszu.
Dzień 15
Dziś po śniadaniu wyruszamy do znanej już nam wioski Num (1505 m.n.p.m.). Cały trek zajmie nam około 6 godzin. Jeśli będą jeepy, po drodze z okolicy tamy Arun III będziemy łapać jeepa do góry (za dodatkową opłatą). Szlak na początku wijący się dość łagodnie zacznie stromo schodzić w dół do rzeki Arun Khola. Oczywiście po drodze przekraczamy wioskę Sedua, która jest granicą Parku Narodowego Makalu-Barun. Z Tashi Gaon (2057 m.n.p.m.) schodzimy w dół, aż 1590 metrów, żeby po przekroczeniu mostu ponownie wejść do góry 900 metrów do wioski Num (1505 m.n.p.m.). Przechodzimy przez bambusowy las i wiele małych osad. Num jest ostatnia wioską w rejonie doliny Arun, gdzie została doprowadzona linia energetyczna. Zostajemy na noc w Num, obiad i kolacja tam. Nocleg w pokojach wieloosobowych.
Dzień 16
Rano wyjeżdżamy jeepami z Num przez Khandbari to Tumlingtar. Nocleg w pokojach wieloosobowych w Tumlingtar (400 m.n.p.m.). Pozostałą część dnia spędzamy na odpoczynku, świętowania zakończenia treku sukcesem. Kolacja „odświętna” w Tumlingtar.
Dzień 17
Dziś wczesnym rankiem około godziny 8, już jesteśmy gotowi spakowani, po śniadaniu czekamy na lotnisku na nasz samolot do Kathmandu. Upewniamy się, że bagaże nasze mieszczą się w limitach kilogramów 15 kg na osobę. Lot trwa około 40 minut. Dla wielu będzie to pierwsze w życiu startowanie samolotu z pasa trawiastego. Lądujemy w Katmandu rano, jedziemy busem do hotelu w dzielnicy Thamel, w którym się zatrzymujemy w pokojach 2-osobowych. Dzisiejsze pół dnia, mamy czas wolny na zakupy, samodzielne zwiedzanie.
Dzień 18
Po śniadaniu w hoteliku wybieramy się w dalsze zwiedzanie stolicy Nepalu i okolicy. Odwiedzamy wpisane na listę UNESCO świątynię Pashupatinath, jedną z największych świątyń hinduistycznych poświęconych bogu Sziwie na świecie. Następnie udajemy się do Bodhnath – największa stupa w Nepalu, jest jednym z najświętszych miejsc religijnych buddyzmu w Katmandu ,w Nepalu. Kolejnym wpisanym na listę UNESCO miejscem, które zobaczymy jest plac Durbar w Patanie, mieście składającym się na metropolię Katmandu. Dalej wybieramy się do kompleksu świątyń Swayambhunath, zwanego również „Świątynia Małp”. Charakterystycznego poprzez wszechobecne małpy oraz namalowane „oczy buddy”, symbolizujące wszechwidzącego Buddę, zjednoczenie oraz oświecenie poprzez nauki Buddy.Po lunchu i uroczystym zakończeniu naszej wyprawy udajemy się z powrotem do hotelu się wykwaterować i taksówkami jedziemy na lotnisko w Katmandu łapać nasz samolot.
Dzień 19
Przylot do Warszawy.
Zawarte w cenie imprezy:
- Lot Warszawa – Katmandu – Warszawa dla prowadzącego
- Lot Kathmandu – Tumlingtar- Kathmandu dla uczestników
- Transport jeepem Tumlingtar – Khandbari – Num – Khandbari – Tumlingtar
- Opłaty lotniskowe
- Wiza nepalska uczestników
- Transport(do/z lotniska oraz pomiędzy zabytkami)
- Wyżywienie Kathmandu (obiady, kolacje)
- Noclegi w hotelach Kathmandu
- Wyżywienie na treku w lodgach/Kharkach(obiady,kolacje)
- Noclegi na trekkingu w lodgach
- Pozwolenia TIMS na trekking
- Opłaty wstępu do Parków Narodowego Barun
- 1 przewodnik nepalski
- Tragarzy (1 tragarz na 2 uczestników, 1 osoba może oddać max 13 kg bagażu)
- Lot Kathmandu – Tumlingtar – Kathmandu dla przewodnika
- Bilety wstępu do atrakcji w Kathmandu
- Ubezpieczenie KL i NNW, ubezpieczenie sportów wysokiego ryzyka
- Walkie talkie, GPS, pulsoksymetr, telefon satelitarny, ładowarkę solarną 30W do użytku grupowego
Nie wliczone w cenę:
- Koszta śniadań na trekkingu
- Koszta śniadań w Katmandu
- Koszta alkoholu i napoi gazowanych
- Koszta wody butelkowej